Stomil Olsztyn “spływa” z najlepszymi 🙂 Szczegóły w relacji poniżej.
https://www.stomilolsztyn.com/2022/07/26/wspolny-splyw-kajakowy/
Stomil Olsztyn “spływa” z najlepszymi 🙂 Szczegóły w relacji poniżej.
https://www.stomilolsztyn.com/2022/07/26/wspolny-splyw-kajakowy/
Kolejna mega przeprawa za nami. Połączenie dwóch rzek
Zbrzycy i Brdy pokonane 🙂
Już siódmy rok z rzędu śmigamy z ekipą która w początkowej fazie liczyła około 10 śmiałków . W tym roku impreza rozrosła nam się do 40 osób. Nie było łatwo ale jak zwykle …. zacnie 🙂 dwa dni rzeką i dwa jeziorami, sporo przeszkód na szlaku, kilka wywrotek, gitarowanie do rana i obowiązkowy kocioł z ognicha ( a nawet 2 kotły) A co za rok …. czas pokaże 🙂
Nowe szlaki i nowe przygody. Jako że są ekipy, które rok rocznie chcą testować nowe rzeczki, tym razem padło na Bory Tucholskie i połączenie dwóch rzek Zbrzycy i Młosiny. Będąc troskliwym i odpowiedzialnym przewodnikiem zawsze staram się opłynąć trasę przed dużą wyprawą. Tak było i tym razem.Początek wyprawy zaplanowałem na rzekę Młosinę.
Pierwszą czynnością jaką wykonuje po przyjechaniu na miejsce startu jest zaczerpnięcie wiedzy o rzece od ” lokalsów”, tak było i tym razem. I to co usłyszałem ” Od tego jeziora nie da rady, trzeba zacząć poniżej” jak zwykle zadziałało jak płachta na byka. “Ja nie przepłynę” 🙂 I przepłynąłem. Cały w pokrzywach ( do dziś nie wierzę że jak się pacniesz pokrzywą to wyjdzie na zdrowie 🙂 Rzeczka co prawda ładna i dzika ale na spływy powyżej 20 osób, ze względu na liczne płycizny i przewężenia radził bym dobrze przemyśleć. Natomiast druga rzeka Zbrzyca…miód – malina. Na początku płytka, sporo drzew do pokonania górą, dołem, bokiem i jak kto potrafi, a po jakimś czasie głębsza i spokojna. Dla każdego coś dobrego. Dodatkowym atutem są pola biwakowe szczególnie na środkowym odcinku rzeki. Zbrzyca łączy się z Brdą więc jeżeli komuś przepłynięcie około 42 kilometrów Zbrzycą to za mało, polecam połączenie spływu z Brdą. W połowie lipca przetestujemy takie połączenie z grupą około 50 osób. Będzie się działo 🙂 Na zachętę trochę foci.
Miło nam poinformować że nasza firma współorganizowała XV Warmińsko-Mazurskie zawody matematyczne.
Jak wiadomo, nie można zaniedbywać żadnej ze sfer naszego żywota a więc po wysiłku umysłowym najwyższa pora ruszyć w nieznane 🙂
Długo wyczekiwane, nowe polietylenowe kajaki “Fiesta” dotarły do Olsztyna i od razu ruszyły na podbój świata.
Do przetestowania nowego sprzętu zaprosiłem znajomych, którzy dobrze wiedzą że ze splywamy.pl nie ma żartów:)
Było wszystko co najlepsze w kajakowej przygodzie. Słońce, dzika i piękna rzeka Babant, przeprawy przez niezliczoną ilość drzew oraz wieczór przy gitarze i kociołku z ognicha.
Przeprawa zaliczona na 5+. Rzeka Babant zostanie wpisana na listę rzek które trzeba przepłynąć przynajmniej raz w roku. Dla wszystkich poszukujących nowych, dzikich szlaków na kajakową przygodę kilka fotek:)
Filmik zmontowany przez jednego z uczestników spływu. Rafało ” Grejt dżob” 🙂
Po raz kolejny zapraszamy wszystkich chętnych do akcji sprzątania brzegów Łyny.
Jesteśmy świadomi jak ważna w życiu człowieka jest przyroda. Niestety w każdym narodzie znajdą się “Janusze ekologii” i niektóre odcinki rzeki wyglądają jak górka kortowska w juwenaliowy poranek:) Zróbmy z tym porządek i uczulmy trochę mieszkańców że plastikowe opakowania, torby, buty czy o zgrozo opona od traktora( wyciągnęliśmy jedną podczas sprzątania rzeki z klubem płetwonurków ” Skorpena”) nie znikną z brzegów rzeki bez naszej pomocy. A więc trampy na nogi i zapraszamy w najbliższą sobotę. Szczegóły akcji tutaj.
Spływ kajakowy – Pisa Warmińska
Sezon jesień-zima już za nami:) Z tej okazji zaczynamy opływanie tych mniej i bardziej znanych szlaków kajakowych Warmii i Mazur. Na pierwszy ogień poszła rzeka Pisa Warmińska. Moim zdaniem jedna z ciekawszych propozycji dla amatorów kajakarstwa szukających spokojnego i niezbyt trudnego wiosłowania w pięknych okolicznościach przyrody. To co piękne w pływaniu wczesną wiosną to poziom wody. Tym razem woda podniosła się na niektórych odcinkach rzeki o ponad pół metra co umożliwiło slalomik pomiędzy drzewami, które w środku sezonu znajdują się kilka metrów od głównego koryta rzeki. Rzeka Pisa Warmińska to ” łakomy kąsek” polecany szczególnie mieszkańcom Olsztyna i okolic. Płynąc robimy pętelkę więc powracamy praktycznie do miejsca w którym rozpoczęliśmy spływ. Niecałe 12 kilometrów szlaku, 3 malownicze jeziora po drodze i niezliczona ilość dzikich zwierząt sprawia że w tym sezonie możecie liczyć na więcej relacji z tej pięknej rzeki. Więcej zdjęć z przeprawy tutaj.
(Jako że sezon zimowy był zbyt długi:) w ramach protestu zorganizowałem zimowy ” spływo-marsz” Pisą Warmińską. Zdjęcia z przeprawy można obejrzeć tutaj:)
Spływ+piknik+słońce na całej trasie, to jest to co tygrysy lubią najbardziej. Dziękujemy wszystkim uczestnikom. Mamy nadzieje że w tak zacnym gronie spotkamy się na kolejnych akcjach promujących naszą olsztyńską Amazonkę:)
Nie macie planów na niedzielne popołudnie?……. To już macie:) Zapraszamy wszystkich chętnych na akcję sprzątania naszej pięknej rzeki Łyny. Spotkanie o godzinie 14:00 koło mostu Jana ( tzw. olsztyńska Niagara).